Rosso z tego rocznika powinno być co najmniej drugiej młodości, a wręcz stare. A jednak, ta butelka wchodziła dopiero wchodziła w swój najlepszy okres. Wino ma piękną historię (związaną z bardzo słabym 2003 rocznikiem we Włoszech). Jak widać, dobrzy producenci przeselekcjonowali grona na tyle skutecznie, że nierzadko powstały wówczas jedne z najlepszych butelek ostatniej dekady. To cudo (można powiedzieć trofeum) przywiózł ze sobą Kuba Jurkiewicz z podróży po Toskanii. Miałem szczęście być jednym z opróżniających ową butelkę i wierzcie mi – nic innego nie mogło zostać aktualnym winem miesiąca!
Rodzina Cupano jest doskonałym producentem, trzymającym się klasyki, tradycji i najwyższego poziomu jakości! Nie jest to mój wymysł, dla marketingowego poparcia tezy wina miesiąca, ale fakty oraz oceny innych degustatorów (Gęstość nasadzeń: 6250 krzaków na hektar, wydajność: 35-45 ql/ha, zbiory ręczne(!), łączna produkcja roczna – 13 do 14 tysięcy butelek).
Nie będę rozpisywał się nadmiernie o winie. Ma cudowne i bogate aromaty, jest niezwykle intensywne, ale nie brakuje mu przy tym subtelności. W ustach doskonałe – świetna równowaga pomiędzy wciąż żywą kwasowością, alkoholem, delikatnym odczuciem słodyczy z dojrzałego owocu oraz mocną taniną (choć bardzo dobrze już ułożoną i zmiękczoną). Tego wina po prostu musicie sami spróbować, aby wyryło Wam w pamięci swoją historię! I wierzcie mi, że to zrobi.
Cupano było dostępne kiedyś w Almie, ale ostatnimi czasy nie widać go na półkach.
Ja coś ostatnio nie mam szczęścia do Włoch. Chyba kupuję za tanie butelki. Muszę to spróbować
PolubieniePolubienie
Tanie Włochy też mogą być dobre 🙂 bardziej chodzi o producenta. Sprawdź Fabiano:
http://www.wina.pl/search.php?keyword=&type=&country=&vineyard=1178&productType=1&x=82&y=8
PolubieniePolubienie