W piątek zostały ogłoszone wyniki Grand Prix Magazynu Wino 2016. Gratuluję wszystkim nagrodzonym, ale sam czuję się niezwykle usatysfakcjonowany. Wśród 9 nagrodzonych win białych (w regularnych kategoriach) 5 to rieslingi. Z tego 4 to etykiety niemieckie a 1 pochodziło z Austrii. Rieslingi z Niemiec wygrały wszystkie kategorie cenowe wśród win białych.
Rok RIESLINGA. Król RIESLING. NAJLEPSZE białe wino. I tak dalej, i wszelkie inne pochwalne epitety. A nie mówiłem, a nie mówiliśmy wszyscy w blogosferze i pismowinosferze! To jest rok, który tylko potwierdza wszystko, co już wiecie czytając nasze opinie. Fantastyczny czas!
Najlepsze białe wino w Polsce to Domdechant Werner Domdechaney Riesling GG 2013 z Rheingau, z rocznika okrzykniętego tak fatalnym i słabym przez wielu, a o którym od razu mówiłem, że z czasem i u dobrych producentów pokaże fantastyczne, klasyczne oblicze RIESLINGA. No i pięknie! Czytaj tutaj i tutaj
Najlepsze białe wino w Polsce w kategorii cenowej do 100 złotych to z kolei Battenfeld Spanier Hohen-Sülzen Riesling trocken 2014 z Hesji Nadreńskiej, z rocznika, który znów został uznany za stosunkowo kiepski. No i jak? Aż tak z nim słabo? A pisałem, że jest dobrze 😉
A w kategorii bieli najtańszej (do 50pln) medal zdobył mój znajomy, wspaniały młody winiarz z Hesji Nadreńskiej – Axel May. Zresztą w Weingut Steinmühle powodów do radości nie brakuje. Świetny rocznik 2015, sporo nowych rynków na świecie, a do tego Axel został ojcem 13 kwietnia. Nagroda Magazynu Wino powędrowała do Weingut Steinmühle Riesling Trocken 2015. Cudowny rocznik, rocznik stulecia, o którym będę wkrótce pisał pełny raport. No cóż w kategorii price/quality riesling trudno znaleźć w Polsce lepszą pozycję, zatem ten medal wcale mnie nie dziwi.
Jeszcze rok temu na Riesling Week robiłem na przedramieniu zmywalny tatuaż. W tym roku moja miłość do rieslinga objawiła się już w formie atramentu pod skórą. Dla mnie piątek był takim małym świętem. Szept satysfakcji dziś robi się trochę głośniejszy.
@Jakub Malecki 