Wszystkie wpisy, których autorem jest Jakub Malecki

Kiedyś barista, później barman, teraz specjalista ds. sprzedaży wina i sommelier. Piszę tutaj, aby dzielić się moją przygodą, bo w towarzystwie pije się lepiej!

GASTROBANDA. Restauracja od ZAPLECZA

Codzienność w restauracyjnych zakamarkach nie jest dla wszystkich. Generalnie trzeba mieć niezbyt dobrze poukładane w głowie, żeby tutaj zaistnieć. To jeden z moich ulubionych cytatów z Gastrobandy, chyba najlepszej jak dotąd publikacji, która pozwala wejść do restauracji od zaplecza. Zajrzeć na kuchnię, wyjść na salę niczym kelner czy barman i zrozumieć jak skrajny dyskomfort mentalny towarzyszy codzienności każdego pracownik gastrobiznesu. I jak bardzo musi być porąbany, jeśli chce brnąć w to dalej.

Wbrew dosłownemu rozumieniu tego cytatu, to niepoukładanie dotyczy wielu elementów funkcjonowania, ale na pewno nie pracy. Człowiek z gastro wykonuje swoją robotę zdecydowanie sprawniej niż przeciętny Kowalski, zwykle szybciej, efektowniej i efektywniej zarazem. Wśród tych prawdziwie dobrych nieustanne dążenie do perfekcji i samodoskonalenia jest normą. Kaizen stanowi sens pracy, któremu poświęca i podporządkowuje się wszystko. Potem się zbiera oklaski, a z czasem i porządnie zarabia. A z czasem przychodzi i inne obycie – przehulać wielokrotności średniej krajowej, potrafimy szybciej niż bolid F1 rozpędza się do 300km/h. I tu kończy się idealizm, bo on dotyczy tylko garstki najlepszych. Czytaj dalej GASTROBANDA. Restauracja od ZAPLECZA

Reklama

WINO czy WODA

Przy degustacji wina jest elementem niezbędnym. Pozwala oczyścić kubki smakowe i przygotować nas na kolejne doznania smakowe. Woda. Niby oczywiste, ale zastanawialiście się kiedyś jakie tak naprawdę ma znaczenie i ile dzięki niej może się zmienić? Wino możecie poprawić właściwie dobierając do niego wodę, ale i negatywnie zmienić smak przy złej selekcji. Osobiście, woda jest dla mnie tak samo kluczowym elementem wpływającym na przyjemność picia wina, jak właściwa temperatura trunku czy odpowiednie kieliszki.

wino i woda pozwalają lepiej cieszyć się każdym posiłkiem
wino i woda pozwalają lepiej cieszyć się każdym posiłkiem

Trochę się pobawiłem w panel testy i różne zestawy. Próbowałem połączeń z kilkoma typami win i wód butelkowanych oraz filtrowanych wbudowanymi systemami i filtrami w postaci dzbanków. Wnioski są proste:

Przede wszystkim pijcie wodę, gdy pijecie wino. Ona pomaga oczyścić kubki smakowe, przez co poprawia sensoryczny odbiór wina. Czujecie więcej i lepiej. Pamiętajcie jednak, żeby nie używać wody zbyt intensywnej w smaku, bardzo mocno zmineralizowanej, gdyż większość win sobie z takowymi nie poradzi.

Cisowianka Perlage zaszalała z reklamą ;)
Cisowianka Perlage zaszalała z reklamą 😉 ©Cisowianka

Mineralna woda gazowana nadaje się idealnie do degustacji najcięższych i najmocniej zbudowanych win (masywnych czerwonych win i win słodkich). W tym przypadku polecam sięgnąć po klasyczne mineralne wody gazowane w butelce (Kinga Pienińska, Cisowianka Perlage, San Pelegrino itp.). Vichy Catalan, Vytautas i inne wody silnie zmineralizowane i posiadające swój wyrazisty smak właściwie nie nadają się do wina, zbyt mocno oddziałując i zmieniając jego odbiór. Perrier świetnie nadaje się do bardzo skoncentrowanych, wzmacnianych win słodkich. Czytaj dalej WINO czy WODA

NIEPOORT ODCHODZI koniec legendy

To nie jest żart czy pokoleniowa zmiana dziejów. Dirk van der Niepoort porzuca rodzinne dziedzictwo, zostawia jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek win portugalskich bez kluczowego elementu – najlepszego winemakera Portugalii, czyli samego siebie! Cały jego udział w kompanii Niepoort Vinhos S.A. trafił do sprzedaży. Prawo pierwokupu mają obecni akcjonariusze, czyli przede wszystkim inni członkowie rodziny. Najprawdopodobniej to oni przejmą pełną kontrolę nad firmą.

Dirk Niepoort
Dirk van der Niepoort / źródło: http://www.niepoort-vinhos.com

Zagrzmiało przede wszystkim w niemieckiej prasie winiarskiej, jako że kraj jest jednym z najważniejszych rynków zbytu dla  genialnego Holendra z portugalską historią. Najciekawsze tezy i teorie dotyczące przyszłości Niepoorta wysunął Falstaff. W artykule sprzed kilku dni przeczytacie, że Dirk Niepoort podobno przeprowadza się do Piesportu i rozpoczyna kolejny projekt nad Mozelą! Czytaj dalej NIEPOORT ODCHODZI koniec legendy

SAAR BARON – NIEWODNICZANSKI

Kiedy pierwszy raz stanąłem przed Romanem Niewodniczańskim poczułem swoisty niepokój, będący wyrazem respektu, ale też pewnej obawy. Oto Baron Doliny Saar stoi tuż przede mną z koroną pełną rieslingowych klejnotów zamkniętych w butelkach. Głowę wyższy blondyn (204cm wzrostu) o typowo nordyckiej urodzie, z pełną powagą nalał mi pierwszy kieliszek degustacyjny i poczekał. Jak się zachowałem, o co zapytałem, jaki był mój wyraz twarzy… teraz już nie wspomnę. Rozmawiałem z nim trochę po polsku, później po angielsku, a nawet kilka słów wypowiedziałem w moim łamanym ‘ledwoniemieckim’. Tydzień później miałem i tak trafić do jego winnicy, więc to zapoznanie było mi jak najbardziej na rękę.

Najsłynniejszy Polak nad Mozelą – tak chyba wypada o nim mówić. Nie wstydzi się swoich korzeni, z dumą opowiada o pochodzeniu, choć lepiej wychodzi mu to w obcej mowie. Człowiek z wizją, niesamowitą wiedzą i ambicją, która powinna stać się wzorem dla każdego. Niezależnie co robicie w życiu i jakie są Wasze dążenia, kochajcie swój cel ponad wszystko, dążąc do niego tak szalenie.

Nad Mozelą dobrze radzi sobie również Andrzej Greszta.

Czytaj dalej SAAR BARON – NIEWODNICZANSKI

POLSKA DUSZA W MOSELWEIN

Najlepsze polskie wina – tak chciałoby się rzec. Niezupełnie polskie, są to niemieckie rieslingi, ale z niezaprzeczalnie polską duszą! Andrzej Greszta po raz pierwszy trafił nad Mozelą prawie 20 lat temu, w 1996 roku. Przez pierwsze lata był pracownikiem winnic, jak wielu naszych rodaków. Swoją pasję i umiejętności postanowił jednak rozwijać, zmierzając nieuchronnie w stronę winiarstwa z własnej ręki, a nie tylko pracy na cudzych parcelach.

DSC_1394

Stopniowo poszerzał swoją wiedzę m.in. u boku jednego z najambitniejszych winiarzy w Kröv – Jana Kleina z Weingut Staffelter Hof. Unijne otwarcie granic i opcji edukacyjnych dało Greszcie możliwość podjęcia nauki w szkole winiarskiej w Bernkastel. Z nowym bagażem doświadczeń i wsparciem Jana Kleina Polak zwinifikował swój pierwszy rocznik w A.D. 2006. Czytaj dalej POLSKA DUSZA W MOSELWEIN

Szybki rocznik GERMANY 2014 VINTAGE REPORT

Niemcy nie mają ostatnio szczęścia z pogodą podczas zbiorów. Rocznik 2014 był wyjątkowo wymagający (o czym pisałem już tutaj). Angielskie określenie ‚challenging‚ najlepiej charakteryzuje poprzednie zbiory. Prawdziwe wyzwanie – szybkości zbierania i selekcji gron. W tej walce o jakość nawet najlepsi popełniali błędy. Wina są wyjątkowo nierówne. Oczywiście większość czołowych winnic wypuściła na rynek świetne butelki, ale i tutaj (jak nigdy) zdarzają się wyjątki [czyt. poważne wpadki].

WeingutGunderloch130_small-1024x682
Riesling!!! ©W. Gunderloch

WARUNKI POGODOWE:
Wyjątkowo szybki początek sezonu, po bardzo łagodnej zimie. Jeden z najwcześniejszych bud breaków ostatnich dwóch dekad. Wiosną wszystko wyglądało obiecująco. Piękna, czasami aż nazbyt ciepła pogoda, dobre ilości i wysoka jakość gron. Czytaj dalej Szybki rocznik GERMANY 2014 VINTAGE REPORT