Archiwa kategorii: grudzień 2012

Maset del Lleó Syrah Reserva 2006

Nie wiem jak u Was kulinarnie mija 26 grudnia, ale w moim domu zazwyczaj w stole pojawia się wachlarz schabu i wołu w najróżniejszych postaciach. Zatem to dzień, w którym warto sięgnąć po wyjątkową i dobraną do potraw butelkę. Wybór padł na prawdziwie hedonistyczną przyjemność powstałą z syrah.

W Hiszpanii 100% syrah to nadal rzadkość. Winnica Maset del Lleo (znana głównie z produkcji cavy) przyznaje się, że to duża innowacja w ich portfolio. W dodatku bardzo udana. Warto zatem czasami zaryzykować!

SYRAH RESERVA 2006IMAG0304
typ: czerwone, wytrawne, dość ciężkie
producent: Maset del Lleó
region: Katalonia, Hiszpania
dojrzewanie: 12m-cy w dębie francuskim i 12m-cy butelce
potencjał dojrzewania: doskonałe teraz, +3 lata (do 2015)
importer: Vinola
cena: 75pln
OCENA: 5-

Wino, które sprawia czystą przyjemność. Intensywne od samego początku. W aromatach zaczyna nieco przypaloną konfiturą, aby później otworzyć całą gamę leśnych owoców. Z czasem pojawia się mnóstwo ziół, przypraw i zapachów balsamicznych, orzechy, dym z gaszonego ogniska, lekka spalenizna, ciemna czekolada… W tym aspekcie przypomina  bardziej nowoczesne egzemplarze z południa Doliny Rodanu niż hiszpańską Katalonię. Usta pełne, bardzo intensywne i doskonale wyważone pomiędzy kwasowością, dojrzałością owocu, wyraźną (ale bardzo jedwabistą) taniną i nieprzesadzonym alkoholem. Aksamitna i dobrze ułożona struktura daje znak, że nadszedł właściwy czas do otwierania tej butelki. Aromaty ust równie bogate, choć bardziej wybijają się przyprawy, zioła i nuty balsamiczne. Posmak bardzo długi i przyjemny. Może brak mu nieco elegancji, ale daje ogromną przyjemność picia. Karczek w ziołach, podwędzana szynka z pikantnym chutney’em, pasztet z żurawiną czy zraz wołowy w sosie z papryki i słodkiej musztardy są tutaj idealnymi dodatkami. Stek wołowy również.

Wino otrzymałem w prezencie od żony, a otworzyliśmy je dokładnie 6 miesięcy po naszym ślubie. Ta butelka zawsze będzie miała dla mnie szczególne znaczenie!

Reklama

DOBOGÓ TOKAJ FURMINT 2010 – najlepsze na Wigilię!

Malutka winiarnia DOBOGO z wielkim winem na Wigilię. Sprawdziliśmy Furminta 2010 w połączeniach z świątecznymi smakołykami i naprawdę trudno będzie znaleźć lepszą butelkę na jutrzejszą wieczerzę – to nie tylko moja opinia (podobnie Nasze Wina)!

DOBOGÓ TOKAJ FURMINT 2010

typ: białe, wytrawne, średniej ciężkości
producent: Dobogó
region: Węgry, Dobogó Pinceszet
dojrzewanie: rok w 3-letnich beczkach (500-litrowych) z dębu węgierskiego
importer: Mielżyński
cena: 62pln
ocena: 5- SOW 5,0

Wciąż młody, ale niezwykle wyrazisty i pięknie skomponowany Furmint. Pochodzi z ponad 30 letnich krzewów, uprawianych na glebie wulkanicznej. Początkowo uderza świeżymi, cytrusowymi nutami, aby w dalszej części otworzyć swoje kwiatowe wnętrze, akcenty miodowe i gruszkowe, aż po słonawe i orzechowe niuanse. Mimo długiego dojrzewania w beczce, nie ma w nim nieprzyjemnych aromatów kwaszonych czy kapuścianych. Jest świetnie skomponowane, z wyrazistą kwasowością, która choć lekko dominująca, nadaje mu świeżości i daje łatwość łączenia z potrawami. Na tyle charakterne, że z powodzeniem walczy o prym z potrawami. Dzięki temu wydaje się doskonałym wyborem na polską wieczerzę wigilijną. Nie zabraknie mu ciała przy tłustym karpiu, poradzi sobie z trudną w łączeniu kapustą z grzybami, świetnie uzupełni pierogi, doda trochę lekkości zupie rybnej. Świątecznie jest to IDEALNY WYBÓR!

IMAG0302

Butelka przyniesiona przez przyjaciół na spotkanie wigilijne.