Obdarzany bezgraniczną miłością lub nieskrywaną nienawiścią. Wobec pinot noir nikt nie pozostaje obojętny. Długo kombinowałem jak przekonać jego zwolenników do regionów innych niż Burgundia. Droga prowadziła przez Nową Zelandię i Australię, lecz tamtejszy styl win jest zupełnie odmienny, spłycony i na dłuższą metę nudny. Lepiej wypada Ameryka, choć nie na południu. Blade odbicie można znaleźć w Oregonie. W Europie była Sycylia, Chorwacja, Węgry, Austria, nawet Hiszpania. Ale prawdziwie burgundzkie oblicze pinota jest na frankońskiej ziemi, w niemieckim kraju.
Archiwa tagu: Paul Furst
FÜRST RIESLING PUR MINERAL 2012
Opowieść będzie krótka – to jeden z najlepszych rieslingów [w klasyfikacji poniżej Erste Lage = Premier Cru] jakie piłem, nie tylko podczas naszej niemieckiej wyprawy, ale w całym moim życiu. Czysty, chłodny, wręcz skalisty, o aromatach górskiego potoku i tatrzańskiej jaskini, czyli nutach mokrego wapienia (POWAŻNIE!). W tle delikatnie i nieśmiało majaczą cytrusy i biała brzoskwinia. W ustach jest przeszywający, tnie po zębach i języku niczym żyletka. Znów ta niezwykła czystość i bardzo wysoka kwasowość. Dalej wapień, żelazo i granit skropione cytryną. W tle ponownie błąka się niewyraźny grejpfrut i dojrzały ananas, obleczone w pomarańczową skórkę. W bardzo długim finiszu pojawia się nuta ziołowa. Jest jeszcze młody i nie pokazuje pełni swoich możliwości, ale już ociera się o doskonałość. Mineralny – I TO JESZCZE JAK. A to tylko podstawowy riesling z ręki Paula i Sebastiana Fürstów!
To wino jest dokładnie takim, jakie Paul chce je zrobić. Podkreślał, że nie lubi nadmiernej tłustości i owocu w winie, a żeby osiągnąć mineralność najważniejsza jest ciężka praca w winnicy, niskie plony i odpowiednia gleba. On to wszystko ma. Wino jest świetne.
Weingut Rudolf Fürst Riesling Pur Mineral 2012
region: Frankonia, Niemcy
dojrzewanie: wyłącznie stal
typ: młode, białe, bardzo wytrawne
potencjał dojrzewania: kilka lat
cena: ok. 70 pln (średnio na świecie, w Polsce niedostępny) za młode roczniki, w Niemczech ok. 11-15 euro. Starsze (2006-2007) często przekraczają w USA 100 pln
OCENA: 90+/100
Wina próbowałem w winnicy, dzięki uprzejmości właściciela i winemakera – Paula Fürsta oraz po powrocie do Polski. Ostatnia butelka czeka na przyjaciół. Do Niemiec podróżowałem dzięki uprzejmości polskiego importera – Wina Szlachetne. Video relację z naszej podróży znajdziecie tutaj.