Archiwa tagu: Priorat

Wino miesiąca #2 – Onix Classic

W ostatnim miesiącu kilkukrotnie w moim kieliszku degustacyjnym znalazły się wina z mistycznej apelacji, do której zawsze podchodzę z ekscytacją i podziwem zarazem. Priorat opisywałem Wam krótko w marcu, przy okazji butelek zamieszczonych już na blogu. Dziś przyszedł czas na wino miesiąca, które również będzie pochodziło z tego niesamowitego regionu, okrzykniętego najlepszym w Hiszpanii! Ale tym razem zrobi się bardziej owocowo – za to nadzwyczaj intensywnie i w świetnej cenie!


ONIX CLASSIC

Typ: czerwone, młode, ciężkie, wytrawne

Producent: Vinícola del Priorat

Region: DOC Priorat, Hiszpania

Szczepy: 50% samsó (carignan), 50% garnatxa Negra

rocznik: 2009

Dojrzewanie: nie

Dostępność: szeroka, w Poznaniu Vinola, La Rambla; Łódź: Pinot

Cena: 45,00-55,00 PLN (La Rambla najtaniej)

W nosie mamy intensywne i dość szerokie spectrum aromatyczne: zaczyna lakier do paznokci, przechodzący w konfiturę wiśniową i zapachy fiołkowo-różane. Pojawiła się opinia, że nuta nafty, może odrobinka skóry – ale dominują konfitury, owoce i kwiaty. W ustach świetna równowaga oparta na wszystkich elementach budowy – dobra kwasowość, odrobina wyczuwalnej słodyczy (choć to bardziej wrażenie dojrzałości owocu w smaku niż faktyczny cukier), wyraźny ( i przy tym miękki) garbnik i silnie grzejący alkohol (15%). Bardzo ciężkie, ale ani trochę nie męczy. Daje wrażenie oleistości i wypełnia usta bardzo przyjemną, jedwabistą strukturą. Finisz długi, najpierw wiśnia w likierze, później wpada w kawę. 45PLN w La Rambli – bajka za te pieniądze! Styl nowoświatowy (zwłaszcza jak na Priorat), ale na bardzo wysokim poziomie.

OCENA: 90-92 pkt 

Reklama

Hiszpańskie łupki

Mistyczny Priorat bardzo szybko wraca do kieliszków (dość szczęśliwym zbiegiem okolicznośći). Cóż – miło dostać taki prezent na zakończenie wieczoru. Dzisiaj o butelce z tego niezwykłego regionu, której przyda się jeszcze trochę poleżakować (mimo, że jak wiadomo Prioraty – w większości przypadków – za długim starzeniem nie przepadają). Zszokuje Was swoją intensywnością i mocą! Sami sprawdźcie (u Mielża!)

CRUOR 2007
Typ: czerwone, ciężkie, wytrawne
Producent: Casa Gran del Siurana
Region: Priorat, Hiszpania

Szczepy: garnatxa negra (30%), cabernet sauvignon (30%), syrah (20%), caranyena (10%), merlot (10%)
Dojrzewanie: 14 misięcy – beczki francuskie w połowie nowe, w połowie używane
Dostępne w: Mielżyński
Cena: ok. 90 PLN
Źródło: Degustowane dzięki uprzejmości kolegi z pracy – wino otwarte podczas prowadzonego przez niego kursu sommelierskiego przy WSHiG w Poznaniu.

OKO: Barwa z fioletowym rantem , co wskazuje nadal na młodość wina. Łzy gęste i wolne.

NOS: Ciekawy z dominacją skóry, kauczuku i lakieru do drewna. Wychodzą też owoce – zwłaszcza czerwone i suszone oraz nuty pikantne.

USTA: Ostre w smaku. Tanina nadzwyczaj intensywna, atakuje od początku, jest szorstka i wysusza usta. Zaraz za nią goni alkohol (bardzo grzejący) i nadająca świeżości kwasowość. Sporo dojrzałej goryczki i różnorakich nut dębowych oraz skalnych. Jest lekko kokosowe, z wyraźną truskawką, tytoniem, dymem, herbatą owocową i mnóstwem papryki. Intensywność i mocarność – tak można je opisać w dwóch słowach.

PODSUMOWANIE: Tej potędze przyda się jeszcze czas, aby złagodzić strukturę. Póki co, budowa wina dominuje nad aromatami. Jest bardzo ciężkie, trudne, nieco nazbyt intensywne. Do pikantnego steka będzie idealne, ale w innej konfiguracji w menu może okazać się dość męczące. Nie ma tu specjalnie elegancji, ale z drugiej strony unika nowoświatowej tandety. W tym wszystkim można poczuć się lekko zahipnotyzowanym.

OCENA: 89 na teraz do 92 (za lat 3-5)  

Klasyka z zapomnianych stron

Mistyczny region Hiszpanii. Dwie myśli przychodzą do głowy wraz z tą nazwą – nadzwyczajna klasa win i równie niecodzienne ceny. Tak w skrócie można opisać Priorat. Do kompletu bardzo trudna, łupkowa gleba z dodatkiem kwarcu (klucz sukcesu tej ziemi) oraz stare krzewy carignan i garnachy (często przekraczające 80, a nawet i 100 lat!). To jeden z regionów, w którym można odnaleźć prawdziwą magię winiarstwa! Aż trudno uwierzyć, że jeszcze 30 lat temu o Prioracie wiedziała tylko garstka zapaleńców, którzy postanowili odbudować tradycję regionu. Wciśnięty we wnętrze D.O. Montsant, narodził się na nowo w latach ’70, a już w  ’80 trafił do światowej czołówki. Wszystko za sprawą 5 clos i ich właścicieli, którzy na początku dzielili wspólną winiarnię! (Clos Mogador, którego właścicielem był Barbier), Clos Dofi (i rodzina Palacios, znana z Riojy), Clos Erasmus, Clos Martinet and Clos de l’Obac). Bardzo niewiele jednak brakowało, aby apelacja w ogóle zniknęła z winiarskich map i ludzkiej świadomości.

Dziś tamtejsza ziemia rodzi jedne z najbardziej skoncentrowanych i niezwykłych win Hiszpanii. Uprawa nie jest łatwa – ekstremalnie niska wydajności, nieprzychylna gleba, roczna suma opadów poniżej 500mm (to mniej niż w Krzesinach pod Poznaniem, uznanych za polski biegun bezdeszczowy – stąd lokalizacja najistotniejszego lotniska wojskowego kraju) oraz spore nachylenie stoków, porośniętych winoroślą. Trzeba mnóstwo zapału, aby w tych warunkach uprawiać cokolwiek. Może dlatego ta ziemia daje wina nadzwyczajne!

ELIOS 2009

Typ: czerwone, ciężkie, wytrawne
Region: Priorat, Hiszpania
Producent: Costers del Priorat
Szczepy: garnacha, carignan, cabernet sauvignon, syrah
Rocznik: 2009
Dojrzewanie: 10 miesięcy w dębinie, 3 w butelce
Moc: 14,5%
Cena: 55,00 PLN
Dostępne w: Viñola (zakup własny)

OKO: Ciemna barwa z fioletowym rantem. Łzy średniej gęstości

NOS: Pierwszy średni w mocy, drugi bardziej rozwinięty, ale niewiele silniejszy. Bardzo klasyczne nuty runa leśnego, zwłaszcza grzybów oraz odrobiny czerwonych i ciemnych owoców. Trochę przypraw i ziół, choć bez nadmiaru. Całość lekko przytłumiona beczką. Jest też nuta wędzonego boczku. Pozostaje jednak sporo świeżości, ziemistości czy skalności. Magiczna mineralność zatem OBECNA!

USTA: Świetna kompozycja, z pełną równowaga poszczególnych składników. Budowa dość mocarna. Aromaty równie niesamowite jak w nosie – od ciężki nut wędzonych i beczkowych, bo skalną mineralność. Finisz delikatny, ale dość długi.

PODSUMOWANIE: Klasyka gatunku za rewelacyjne pieniądze. Nie jest to wino wybitne, ale nadzwyczaj przyzwoite! Czuję się wręcz zauroczony – odrobinę, ale jednak! Jest przy tym trudne i fantastycznie spędza się z nim kilka godzin w karafce i kieliszku. Zmiany w czasie nie są diametralne, ale nowe niuanse aromatyczne urozmaicają całą zabawę!

OCENA: 88 pkt, wyjątkowo dobry stosunek ceny do jakości!