Wielka piłkarska fiesta zaczyna się za niecałe dwie godziny. Czas pomyśleć, co można wypić przy takiej okazji. Mam nadzieję, że nie wszyscy zasiądą w strefach kibica i przed telewizorami z piwem, ale znajdą się i winiarscy kibice. Zatem kilka poleceń do rozgrywek grupy A!
Ceremonię otwarcia warto uczcić winem musującym – Czechy będą doskonałym wyborem! Extra Brut Cuvée Quatre 2008, czyli prawdziwy morawski crémant, przy czym w regionie wyłącznie Vinselekt Michlovský ma prawo do używania tej nazwy. Minimum roczne dojrzewanie na osadzie daje wino o sporej ilości aromatów piekarskich, z odrobiną orzechów, w połączeniu z owocowością zarówno zielonego jabłka jak i bardziej egzotyczną. Dostępny w Poznaniu chociażby w @MineWine i @4 Strony Świata. Cena ok. 78pln.

Trzymając się barw narodowych, należy zaopatrzyć się także w jakieś polskie wino białe – tutaj obowiązkowo kierujemy uwagę w stronę Adorii po świeżego, mineralnego Rieslinga 2010 lub beczkowane, cięższe i tłustsze Chardonnay 2010 (78,90pln, @Centrum Wina). Ewentualnie można skosztować Rieslinga 2010 od Jaworka lub Sibemusa 2010 od Płochockich – poziom win również wysoki (obydwa świeże, mocno kwasowe, ale przyjemne i pijalne), a cena nieco korzystniejsza (ok. 50-60pln).

Czerwone wino na dzisiaj to bardzo prosty wybór – Winnica Talary Rondo 2009 (35pln, dostępne w samej winiarni w Gostyniu). Proste, lekkie, owocowe wino, przypominające charakterem beaujolais. Może nieco krótkie i niezbyt wyraziste, ale to polska czerwień na naprawdę przyzwoitym poziomie. Można też sięgnąć po przyjemnego różowego Pinot Noir Rose 2010! A przy tym nie zrujnuje kieszeni, aby zakupić jeszcze flagę i wuwuzelę! Jeśli marzy Wam się polskie wino na poziomie światowej ekstraklasy, wracamy do Adorii po jedną z najlepszych butelek, rodzimego Ronaldinho – Pinot Noir 2010 (90pln, @Centrum Wina). Oby Biało-Czerwoni zagrali dzisiaj tak, jak smakuje to wino – wówczas Grecy są bez szans!

Co do Grecji właśnie, to osobiście proponuję zostać przy sałatce (w końcu posiekamy ich w meczu otwarcia!) lub greckich serach. Jeśli koniecznie chcecie spróbować winiarstwa, wybór jest prosty –Hatzidakis Aidani Assyrtiko 2010. Wydatek rzędu 105pln (@Wina.pl), ale do skosztowania królewski iście trunek, od jednego z najlepszych producentów kraju. Mineralność z delikatnie wybijającą się nutą owocową, niezwykła wyrazistość i niezapomniane doznania. Bardziej tradycyjnie można zaopatrzyć się w Retsinę – grecki, biały specyfik, do którego w procesie fermentacji dodawana jest żywica. To najlepsze na świecie wino do pierogów ruskich, ale doskonale łączy się też z owocami morza. Do meczowych przekąsek pewnie też da radę! Butelka od Lafkiotis ma przy tym wyjątkowo przyjazną cenę – 21,99pln, @Smaki Grecji).

Tylko co z tą Rosją zrobić? Chyba tylko kawior i wódka nam pozostaje.
Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie…