Archiwa kategorii: Alentejo

BIEDROŃSKA PORTUGALIA – dobra na Święta?

Czasu ostatnio było mało, ale kilka fajnych win do kieliszka wpadło. Całkiem nieźle spisała się Biedronka, choć wszystkiego recenzować nie będę. O dziwnych wypadkach i antymedalowej ofercie napisał już Redaktor Naczelny Wojtek Bońkowski, zatem dyskontowej ściemy tłumaczyć już nie muszę. Kilka naprawdę dobrych win jednak się trafiło. No i owad znów pokazuje, że w Portugalii czuje się najlepiej! Czytaj dalej BIEDROŃSKA PORTUGALIA – dobra na Święta?

Uwaga NOWOŚĆ!

Testowanie win jeszcze przed ich wprowadzeniem na rynek ma w sobie jakiś rodzaj magii. Sam fakt otwierania butelki, której w Polsce nie ma na półce żaden z importerów jest prawdziwie mistyczne. Tak właśnie trafił do mnie Lysias. Piszę o nim dopiero teraz, bo wreszcie można kupić butelkę (w Kia Orze), choć jeszcze nie wiem za ile, ale obiecuję to dla Was sprawdzić!

NAZWA: LYSIAS
typ: czerwone, wytrawne, średniej ciężkości
region: Alentejo, Portugalia
szczep: aragones, trincadeira, alicante bouchet
producent: Herdade do Carvalhal
rocznik: 2007
cena: ?
dostępność: Kia Ora

ocena: 86 pkt

Bardzo przyjemne w nosie, silnie owocowe, lekko konfiturowe, z przyprawami korzennymi oraz dobrą dawką czarnego pieprzu. W ustach spora kwasowość, miękki garbnik, nie za ciężka struktura, lekko wyczuwalny cukier. Aromaty różnorodne, średniej intensywności (pojawiają się czerwone – kwaskowe owoce, jak i dojrzałe aromaty jagodowo-śliwkowe. W komplecie lekkie przyprawy i trochę warzywniaka spod znaku pomidora i papryk)i. Pije się świetnie, kieliszek dość szybko wysycha. Całkiem uniwersalne w łączeniu z potrawami, choć trzymałbym się delikatniejszych mięs czerwonych oraz makaronów z sosami pomidorowymi. Nieźle sprawdzi się z podstawowym camembertem. Finalnie mamy dobre wino codzienne, do którego z chęcią wrócę.

Zestaw Kibica na dziś, czyli Krysia Ronaldo vs Podolski Sp. z o.o.

Szykuje nam się wieczór pasjonującego futbolu, ale zagrają dziś dwie potęgi winiarskie! Portugalia vs Niemcy – ten mecz można śmiało spędzić przy bardzo dobrym winie. Zatem proponuję na Holandię z Danią zaopatrzyć się w ciekawe piwa regionalne, a wieczorem przejść na Dionizję!

Na początek verde contra szare! Najpierw najlepsze „zielone wino” jakie znalazłem w tym roku w Poznaniu – MOINHO VELHO VINHO VERDE 2011 (25pln, @MineWine) od Adega Cooperativa Barcelos, Sodibaco. Świeże, mocno perliste, kwasowe, ale i z wyraźnym cukrem resztkowym, lekkie, z pięknym, świeżym aromatem limonki i białej brzoskwini.

SPÄTBURGUNDER BLANC DE NOIR 2010 WEINGUT GRAF UND SOHN (35pln, @Encantado) to z kolei propozycja-ciekawostka od Bodegi Encantado – wino wyglądające jak białe, robione z czerwonych owoców, a klasyfikowane formalnie jako różowe(?). Ów szarak, dość intensywny w nosie (z agrestem i poziomką na czele), w ustach jest równie ciekawy – z świeżą kwasowością i delikatnie zaznaczonym garbnikiem. Aromaty jabłkowe, przeplatają się z maliną i poziomką. Świeżo i przyjemnie – idealne na początek!

Ryzykowny rajd skrzydłem – niepróbowane jeszcze LYSIAS TINTO 2007 od Herdade do Carvalhal z Alentejo. Cena nieznana, a wino w Polsce jeszcze nie jest dostępne. Do piłkarskich emocji – wprost ideał. Zobaczymy jak się sprawdzi – może to portugalski czarny koń!

Kolejną bramkę strzela ABADIM DAO RESERVA 2006 (59pln, @Centrum Wina), moim zdaniem wino wieczoru III Festiwalu Wina w Poznaniu, zwłaszcza w promocyjnej cenie 41pln! Dojrzałe, ciężkie, świetnie zrównoważone (dobra kwasowość, odrobinę podbite cukrem resztkowym, nieco szorstki i mocny garbnik). Męski trunek, bardziej pasujący do twardej niemieckiej gry siłowej niż portugalskiej finezji! Stara szkoła w najlepszym wydaniu!

Na koniec słodka propozycja: cudowna Ortega Beerenauslese 2011 GRAF & SOHN (79pln, @Encantado) – słodkie, bardzo ekstraktywne i niezwykle skoncentrowane wino dobrze zrównoważone kwasowością (aromaty miodowe, akacjowe, lipowe, czarnego bzu, orzechów włoskich, bardzo dojrzałego ananasa, brzoskwini w syropie). Ewentualnie można zajrzeć po coś tańszego do Rudiego Fautha, np. FAUTH UDENHEIMER GOLDBERG GEWURZTRAMINER SPATLESE 2007 (42pln, @MineWine). To wino jest jak stały fragment gry – zawsze wzbudza emocje!

Nie będę ukrywał – dziś kibicuję winiarsko Portugalii, a piłkarsko Niemcom! ZOBACZYMY 🙂