Archiwa kategorii: PROJECT RIESLING

PET NAT – WTF OMG?!

O co chodzi z tym Pet-Natem?! Myślę, że choć wielu z nas wino pija regularnie, to wspomniany skrót nadal pozostaje terminem dość obcym i rzadko używanym. I powiem Wam szczerze, że wcale się nie dziwię. Powiem więcej – dzisiaj będzie o Pet-Nat-cie, którego producent (de facto robiąc owe wino) nie wiedział czym jest Pet-Nat. I co z tego wyszło – a wyszedł OMG, czyli jak się zwykło mówić najlepszy w tej kategorii (s)twór nad Mozelą, którego leniwie sączę właśnie przy monitorze.

Czytaj dalej PET NAT – WTF OMG?!

VARIDOR. Najlepszy WARIANT

Zmiany. Bywają dobre, zaplanowane, bądź wyczekiwane. Są i takie, które dzieją się samoczynnie, a nasza wola nie ma z nimi wiele wspólnego. Zastanawialiście się kiedyś jak zmienia się wino. Czy to są zmiany dobre? Wbrew pozorom nie jest to banalne pytanie. Sommelierzy czy degustatorzy często starają się przewidzieć przemiany, jakie będą zachodziły w winie, dookreślić kiedy pojawi się najlpeszy moment jego picia. Próbujemy symulować i ubrać w słowa winną metamorfozę, jaka będzie zachodziła w kieliszku, w butelce, karafce. W ciągu miesięcy czy lat. Taka zabawa w winnego totolotka!

Wino lubi nas zaskoczyć i pokazać zupełnie inne oblicze, niż to projektowane kubkami smakowymi i doświadczeniem butelek z poprzednich lat. I jaka potrafi to być przyjemność!

Po 2 latach zapomnienia otworzyłem ostatnio butelkę Carl Loewen Varidor Riesling 2016. Wina, które ujęło mnie swoją świeżością, kwasową szpicą, zadziornością, która balansowała już na granicy bezczelności. Kiedy próbowaliśmy tego wina w pierwszej połowie 2017 roku z całą stanowczością powiedziałem, że nie jest to riesling dla polskiego konsumenta. Był zbyt ostry.

Jakież było moje zdziwienie, kiedy tydzień temu z kielisza buchnęło delikatnym aromatem nafty, pod którym skryte były dojrzałe owoce tropikalne, pieczone jabłka i brzoskiwniowa konfitura! Finisz długi, soczysty, owocowy. A do tego mineralno-słone tło. Poezja i dojrzałość, której spodziewałbym się za 2-3 lata. I to wszystko w Polsce za ok. 60zł! Chwyćcie tą butelką z dobrą rybą z pieca lub grillowanymi owocami morza. A ja osobiście nie obraziłbym się tutaj za dobry ramen!!!

Czytaj dalej VARIDOR. Najlepszy WARIANT

ROCZNIK STULECIA – NIEMCY 2015

Gdybym w moim życiu miał wybrać miłość jedną, najpiękniejszą i najwierniejszą – byłby nią RIESLING. Szczep, który wśród bieli nie ma sobie równych. Jednak na podsumowanie poprzedniego rocznika – 2015 – przyszło sporo poczekać. Oczywiście mówimy o najlepszym wydaniu RIESLINGA [czytaj winach niemieckich]. Ten tekst musiał dojrzeć, ale trafia idealnie w czas – na Wasze świąteczne stoły, bo jest wigilijnym pairingiem idealnym.

Epic vintage | Simply the best | Stunning year | Close to perfect

Takie określenia pojawiają się gdy wygooglacie „vintage 2015 german wine”. Jak to się stało? Pogoda Szanowni!

11751877_1002473343138068_943566123112001749_n

Czytaj dalej ROCZNIK STULECIA – NIEMCY 2015

RIESLING THE KING

W piątek zostały ogłoszone wyniki Grand Prix Magazynu Wino 2016. Gratuluję wszystkim nagrodzonym, ale sam czuję się niezwykle usatysfakcjonowany. Wśród 9 nagrodzonych win białych (w regularnych kategoriach) 5 to rieslingi. Z tego 4 to etykiety niemieckie a 1 pochodziło z Austrii. Rieslingi z Niemiec wygrały wszystkie kategorie cenowe wśród win białych.

Rok RIESLINGA. Król RIESLING. NAJLEPSZE białe wino. I tak dalej, i wszelkie inne pochwalne epitety. A nie mówiłem, a nie mówiliśmy wszyscy w blogosferze i pismowinosferze! To jest rok, który tylko potwierdza wszystko, co już wiecie czytając nasze opinie. Fantastyczny czas!

Czytaj dalej RIESLING THE KING

FRITZ HASSELBACH R.I.P.

Chciałem napisać od razu. Musiałem ochłonąć. Powiedzieć WIELKI WINIARZ to mało. Wymieniać zasługi – wpisu nie starczy. Ponad 30 win z oceną 95+ od Wine Spectator, trzy razy perfekcyjne 100 punktów za Trocenbeerenauslese z Nackenheim Rothenberg (za roczniki 1992, 1996 i 2001). Po dziś dzień nikt nie otrzymał trzech setek za to samo wino.

DSC_0253
Z pierwszą wizytą

W wieku 70 lat, 4 października 2016, w wyniku komplikacji związanych z chorobą nowotworową zmarł FRITZ HASSELBACH, właściciel i winemaker Weingut Gunderloch. Był niesamowitym winiarzem, jednym z pionierów jakościowej rewolucji w Hesji Nadreńskiej, czołowym producentem regionu, specjalistą od szlachetnych win słodkich. Niestrudzony wojownik w winnicy, znający każdy zakątek swojej posiadłości, idealnie rozumiejący terroir nadreńskich stoków. W piwnicy mawiał, że wystarczy nie psuć tego, co dała nam natura. I tak zawsze pracował.

Czytaj dalej FRITZ HASSELBACH R.I.P.

POLSKA DUSZA W MOSELWEIN

Najlepsze polskie wina – tak chciałoby się rzec. Niezupełnie polskie, są to niemieckie rieslingi, ale z niezaprzeczalnie polską duszą! Andrzej Greszta po raz pierwszy trafił nad Mozelą prawie 20 lat temu, w 1996 roku. Przez pierwsze lata był pracownikiem winnic, jak wielu naszych rodaków. Swoją pasję i umiejętności postanowił jednak rozwijać, zmierzając nieuchronnie w stronę winiarstwa z własnej ręki, a nie tylko pracy na cudzych parcelach.

DSC_1394

Stopniowo poszerzał swoją wiedzę m.in. u boku jednego z najambitniejszych winiarzy w Kröv – Jana Kleina z Weingut Staffelter Hof. Unijne otwarcie granic i opcji edukacyjnych dało Greszcie możliwość podjęcia nauki w szkole winiarskiej w Bernkastel. Z nowym bagażem doświadczeń i wsparciem Jana Kleina Polak zwinifikował swój pierwszy rocznik w A.D. 2006. Czytaj dalej POLSKA DUSZA W MOSELWEIN