Archiwa tagu: tanie

WINNY WTOREK #31 – biała Francja z południa

Temat kolejnych Winnych Wtorków zapowiadał się obiecująco. Choć od początku wiedziałem, że znalezienie wina zgodnego z tematem nie będzie łatwe, to ochoczo ruszyłem na poszukiwania. Biała Dolina Rodanu okazała się sporym wyzwaniem dla rodzimego rynku winiarskiego (sprawdza się teza, że polscy importerzy po macoszemu traktują południe Francji). Wizyta w 3 sklepach winiarskich, markecie i w końcu delikatesach przyniosła tylko jedną możliwość wyboru – Crozes Hermitage z Marks&Spencer za 64,99pln. Nie kupiłem. Głównie dlatego, że z założenia nie nabywam w marketach win powyżej 40-50pln. Takie mam credo. Bo dysponując kwotą jak wyżej (na zakup wina rzecz jasna), chcę o nim usłyszeć kilka słów, poznać historię winiarza i dowiedzieć się o wskazówki komponowania go z potrawą. We wspomnianej sieci nie jest łatwo o takie dodatki, zatem sięgnąłem półkę niżej, gdzie licznie reprezentowane jest południe, zwłaszcza przez Pays d’Oc. Poszukałem czegoś ciekawszego niż typowy dla Rodanu viognier i oto co przyniosłem ze sobą do domu:

GRENACHE BLANC PAYS D’OC 2010
@Marks&Spencer, ok.25pln (aktualnie w promocji 18,19pln)
Południowa Francja, IGP Pays d’Oc

Prosto, łatwo i przyjemnie – tak w 3 słowach zaprezentowała się ta butelka. W barwie jasna słomka, w nosie średnio intensywne aromaty ananasa, białej brzoskwini, agrestu, zielonego i białego pieprzu oraz mniej przyjemny zapach zielonych liści po deszczu. W ustach cytrusowo, z odrobiną goryczy, świeżo i lekko. Zbyt mocno przebija alkohol, wino jest raczej płaskie i odrobinę nudnawe, ale do 20pln trudno wymagać więcej. Dobrze gasi pragnienie i nieźle sprawdza się z prostym jedzeniem, tłustym – ale nie maślanym – i dość pikantnym. Nieźle radzi sobie z przyprawami i oliwą, więc będzie świetne do sałatek, nawet z winegretem (ale już sos maślano-cytrynowy lub potrawy smażone na maśle z tymiankiem mogą okazać się zbyt wyraziste i stłumić wino całkowicie). Osobiście podałem do penne z łososiem i suszonymi pomidorami podsypanym płatkami migdałów, karmelizowanymi w miodzie lipowym – o dziwo zgrało się idealnie!

penne z suszonymi pomidorami, łososiem i migdałami karmelizowanymi w miodzie 🙂

Następnym razem zainwestuję w butelkę nieco więcej, bo jakoś dzisiejszy Winny Wtorek nie przekonał mnie do częstszego wyszukiwania południowej Francji w kolorze bieli. Grenache z M&S wybroniło się (głównie) promocyjną ceną. Za 18pln da się wypić!

Piłem i jadłem na koszt własny, w domowym zaciszu

Pozostali Winni Wtorkowicze po części podobnie do mnie – wypili jednak coś innego:

1. Kuba – Czerwone czy Białe (akurat Rodan, ale nie na lato)

2. Jongleur

3. Sstar

4. Mariusz – Pisane Winem

5. Białe nad czerwonym

Reklama

Relaks w kolorze bieli

Mija oktawa Wielkanocy. Po okresie żarcia, rozpusty i zabawy przyszedł czas na mały odpoczynek. A nic nie pozwala zrelaksować się tak, jak rześkie, białe wino. Dobre byłyby bąble, ale dzisiaj poznacie dwie białe butelki, które świetnie nadają się do samodzielnego picia lub małych tapasów, bez dodatkowego objadania się w poświątecznym czasie. Dla mnie idealne, zwłaszcza, że ślub niedługo, więc kalorie muszę liczyć :p

NAZWA: MANDRAROSSA GRECANICO
typ: białe, wytrawne, średnio ciężkie, młode
region: IGT Sicilia, Włochy
producent: Cantine Settesoli
szczep: grecanico 100%
rocznik: 2011
dostępność: Mielżyński
cena: 36,00 PLN

Kawsowość wyraźna, ale nie przesadzona, dojrzała nuta jak od beczki (choć jej nie zaznało) i ciepły alkohol (nawet odrobinę zbyt atakujący). Finalnie jednak dobrze skomponowane, świetnie się pije i bardzo szybko znika z kieliszków.W nosie przyjemne aromaty cytrusowe, uzupełnione o brzoskwinię, kwiat akacji i konfiturę morelową, z dodatkiem przypraw i pokrzywy. Bez wymysłów, miłe dla nosa. Słaby jest 3 nos – szybko przechodzi w susz i urynę. Pić zatem jako młode, jak najszybciej (ze 2 latka wytrzyma)!

Podsumowanie: średniej ciężkości wino, które sprawia dużo radości. Dość uniwersalne w komponowaniu z jedzeniem, dzięki pikantnym nutom i wyrazistej kwasowości. Trzyma wysoki poziom i jest w pełni warte ilości złotówek na paragonie. Nowość w ofercie Mielżyńskiego wraz z kilkoma innymi etykietami z Sycylii. Zajrzyjcie bo warto!

____________________________________________________________________________________________

NAZWA: SAUVIGNON
typ: białe, wytrawne, dość lekkie, młode
region: VDP Dolina Loary, Francja
producent: Domaine des Quarres
szczep: sauvignon blanc 100%
rocznik: 2010
dostępność: MineWine
cena: 29,00

Bardzo delikatna, jasno słomkowa barwa z zielonymi refleksami.

Aromaty dość intensywne, głównie wpadające w cytrusy i skoszoną trawę. Trochę przejrzałej brzoskwini w tle. Podobnie jak wcześniej, czas wypić te butelki jak najszybciej – 3 nos właściwie nie istnieje, a korek skomponowano z wiórów :/

W ustach całkowicie dominuje wyraźna kwasowość, dająca jednak dużo rześkości. Aromaty niemal identyczne z tymi z nosa. Świetnie łączy się z wędzonym łososiem oraz kozim serem.

Bardzo przyjemne wino codzienne – niezwykle świeże i niewymagające. Na zakończenie Wielkanocnej oktawy wprost idealne, chociaż cudów się nie spodziwajcie.

Obydwa wina pochodziły z własnego zakupu.