Archiwa tagu: sauvignon blanc

HIT BIEDRONKI – Fern Ridge Sauvignon Blanc 2013

O winach z Biedronki powstają już mity i legendy. Jednak Nową Zelandią w dyskoncie rządził niepodzielnie osławiony Greyrock. Osobiście nigdy mi nie pasował, choć robiłem 5-6 podejść do tego wina. Za każdym razem było nieco płaskie i nijakie – owszem uwierzę, że można je było wypić ze względną przyjemnością, ale z pytaniem ‘po co?’ na ustach. Ale nadchodzi nowe, lepsze i to za 29,99pln !!! Król został zdetronizowany!

43aa3f64697c18ab10183ed460f16124
Czy to możliwe? Bardzo wysoka nota dla biedronkowego SB! Who is RCh?

Czytaj dalej HIT BIEDRONKI – Fern Ridge Sauvignon Blanc 2013

Reklama

RIESLING WEEKEND 8-9 MAJA w POZNANIU

Jak dobrze wiecie, ostatnio mało piszę. Czasu ciągle brakuje, ale są sprawy nie tyle ważniejsze, a finalnie ciekawsze dla nas wszystkich. Dlatego, wszystkich Was zapraszam do uczestnictwa w projekcie, nad którym pracowałem przez ostatnich kilka miesięcy! RIESLING WEEKEND w POZNANIU!!! W najbliższy piątek i sobotę mojego pracodawcę – FOODWINE – odwiedzi kilku czołowych producentów niemieckich win.

8 i 9 maja musimy spotkać się w Starym Browarze 🙂

To będzie wspaniała okazja do wspólnego degustowania i rozmów przy kieliszku. Porównamy rieslingi z roczników 2012, 2013 i 2014, spróbujemy też popularyzujących się w Niemczech win czerwonych oraz pinotów wszelkiego typu. A podczas kolacji z winemakerami otworzymi roczniki z jedynką na początku 😉

1069195_398338676938880_1577526787_n

Czytaj dalej RIESLING WEEKEND 8-9 MAJA w POZNANIU

RISE LIKE A PHOENIX

Hasło Conchity Wurst promuje w tym roku austriackie winiarstwo podczas dorocznych zjazdów uzależnionych od cesarskiego winopijactwa. Nasi Habsburgowi władcy już dawno pokazali, że marketing mają w małym palcu, czyniąc z grüner veltlinera najbardziej pieprzny szczep świata (a ja pytam: co z syrah/shirazem?) oraz najlepszego kompana szparagów (mimo niemieckiej tradycji i lepszego efektu łączenia tych warzyw z silvanerem). Feniksa powstającego z popiołów branża długo nie zapomni, bo jest o czym rozmawiać i tym bardziej co pić! Choć grüner veltliner brody się nie dorobił, a riesling cały czas ma lepszy kręgosłup 😉

Conchita

Czytaj dalej RISE LIKE A PHOENIX

W dyskoncie nie jest tanio!

Jak zwykle, nowa oferta Biedronki wzbudziła ogromne emocje. Wśród 6 win, które otrzymałem do degustacji od dyskontu, wylałem 5 butelek, bo praktycznie były niepijalne. Jedną zostawiłem do gotowania, chociaż nie wiem, czy to dobry pomysł.

DSC_0683
oto, co możecie zrobić z nową ofertą Biedronki.

Wszystkie były po prostu niesmaczne, miały błędy winifikacyjne, jedno z win wręcz przechodziło wtórną fermentację w butelce. I niestety tak bywa często z jakością win serwowanych Klientom w dyskontach czy podczas supermarketowych promocji (ch0ć zdarzają się wyjątki i bardzo szybko donosi o nich m.in. Winicjatywa). Zwłaszcza, gdy w sklepach specjalistycznych można znaleźć naprawdę dobre wina i wcale nie trzeba wydawać na nie więcej. Zatem przed majówką i do codziennego picia poszukacie:

bianco-di-custoza2

Zenato Bianco di Custoza DOC 2011
import: Wielkie Wina
dostępność: jw., FOODWINE, Piotr i Paweł (w delikatesach PiP droższe o kilka złotych)
cena: 29,00pln (33pln Piotr i Paweł)
Bardzo świeże wino o intensywnych nutach cytrusowych, z odrobiną zielonego jabłka i nie do końca dojrzałej gruszki. Czyste i proste, ale intensywne i bardzo smaczne zarazem. W 100% warte trzech dych bez złotówki.

WZ02410031L
Chateau Martinion 2011 Entre Deux Mers AOC
import: Mielżyński
cena: 29,80pln
Świeżutki sauvignon blanc z małymi dodatkami (semillon, muscadelle) o intensywnych aromatach trawiasto-agrestowych. W ustach lekko, kwasowo, żywo i wibrująco, z delikatnym dodatkiem grejpfrutowej goryczki. Brać, schłodzić i pić – świetne!

elcotorosado
El Coto Rosado 2011, Rioja DOCa
import: niejednorodny 🙂
cena: 24,00-29,00pln
Podstawowa różowa Rioja, nic wielkiego, ale dobrej klasy. Liczne nuty truskawkowe, wiśniowe i malinowe, z delikatnymi przyprawami w tle. Może pojawić się nuta chemiczna, ale nie jest nachalna i nie przeszkadza nadmiernie. Pije się łatwo, świeżo i przyjemnie – mocno wytrawne, pomimo słodkawych aromatów.  Idealny wybór na majówkę i nadchodzące lato. Najtaniej w majówkowej promocji w FOODWINE, dostępne także w Piotrze i Pawle oraz Wielkich Winach i u kilku innych importerów.

castano-rosado
Castaño Rosado 2011, Yecla DO
import: Mielżyński
cena:  29,50pln
Maliny i truskawki w płynie. Ciepłe, intensywne, aromatyczne. Wycofana kwasowość daje wrażenie półwytrawności. Doskonałe do samodzielnego picia i delikatnych sałatek z krewetkami. Nic wielkiego, ale nie będzie też rozczarowań. Na majówkowy piknik – warto skorzystać!

MW-BL-0191-07p
Ars In Vitro 2007 oraz 2010, Navarra DO
import: Deliwina (2007), Mielżyński (2010)
cena: 27,00pln Deliwina (bin end, wcześniej 39pln), 29,00pln Mielżyński
Doskonały przykład organicznej Navarry, z grawitacyjnej winnicy, stabilizującej wina w sposób naturalny (2 lata dojrzewania w cementowej kadzi!). Młodszy rocznik jest dość pikantny, mocno paprykowy, nieco ziołowy, kontrowersyjny. 2007 również taki był 2 lata temu. W tej chwili to pięknie dojrzałe wino o nutach ziołowych i ziemistych, bogate i dość potężne, w żaden sposób nie schodzące do banału. Obydwa świetnie skomponowane, doskonale zrównoważone, długie. Hipnotyzujące. Mimo niskiej ceny, to winiarstwo najwyższej klasy. KONIECZNIE!

les-jamelles-syrah
LES JAMELLES SYRAH 2011, Vin de Pays d’Oc
dostępność: FOODWINE
cena: 31,20pln (w promocji na majówkę), standard 39,00pln
Czerwony owoc, przyprawy i cynamonowe tło. Dobra Langwedocja za rozsądne pieniądze. Dobrze ułożone, konsekwentne, w ustach mięsiste, z nieźle wkomponowaną kwasowością. Lekko kawowy finisz. Pije się świetnie, genialnie nada się do majówkowego grillowania!

jovenEntariG
RAMIREZ DE LA PISCINA ENTARI 2011, Rioja DOCa
import: Bodegas Ibericas/Vinola
cena: 29,00pln
Młodziutka Rioja, po części produkowana maceracją karboniczną. Prosta i modernistyczna, ale smaczna. Wino lekkie i owocowe, o wyraźnych nutach jagodowych i czerwonych owoców. W ustach miękkie i świeże. Można skorzystać.

________________________________________________________

Ceny jak widać są przyjazne, ale co ważniejsze – żadnego z tych win nie trzeba wylewać do zlewu. Wszystkie są smaczne, niektóre wyjątkowo dobre, świetnie łączą się z codziennym jedzeniem i doskonale nadają na imprezy ze znajomymi.

________________________________________________________

Wina z Biedronki otrzymałem do degustacji od dyskontu. Prezentowane powyżej wina kupowałem sam, Entari próbowałem na publicznej degustacji.

Dog Point 2011

Dog Point 2011
typ: białe, wytrawne, świeże
region: Marlborough, Nowa Zelandia
producent: Dog Point
szczep: 100% sauvignon blanc
importer: Wine Express
cena: 75pln
ocena: 4+

______________________________

Nos bardzo intensywny od samego początku. Pojawiają się wyraźne akcenty agrestu, marakuji, trawy, pędów i liści czarnej porzeczki (czy jak kto woli – kociego sika), odrobina petrolium, wyraźne nuty zielone, delikatny pieprz w tle. W ustach bardzo solidne, świeże i owocowo-zielone, ale mocno zbudowane i intensywne. Finisz wręcz lekko oleisty, bardzo długi.

Naprawdę wysokiej klasy SB z NZ, od dobrego producenta i za rozsądną kwotę. Na dzisiejsze święto jak znalazł. Szczerze polecam. Żona również 🙂

Próbowane w restauracji Cucina, w City Parku. Wchodzi do karty w przyszłym tygodniu. Będzie dostępne na kieliszki

WINNE WTORKI #27 w PIKA PIKA #2 – Białe Bordeaux

Po raz drugi, pod przewodnictwem Winnych Poznania, spotkaliśmy się w Pika Pika na Winnych Wtorkach # 27 w temacie Białego Bordeaux. Mimo weekendu majowego frekwencja dopisała, a białe wina w tak upalny dzień sprawdziły się świetnie. Temat trudny – zwłaszcza w przeprowadzeniu krótkiego wstępu (bo jak można krótko mówić o Bordeaux!). Mam jednak nadzieję, że podołałem zadaniu i każdy dowiedział się kilku cennych informacji o białych winach z tego najistotniejszego, największego i najbardziej cenionego francuskiego regionu.

Wsparliśmy się mapami, powiedzieliśmy trochę o mistycznym, słodkim i jednym z najdroższych na świecie Château d’Yquem, w którego winnicach z jednego krzaka winorośli wyciska się +/- szklankę wina (co jest tym bardziej niesamowite, że należy do wielkiego koncernu Louis Vuitton Moët Hennessy). Rozszyfrowaliśmy oznaczenie Grand Vin de Bordeaux, wspomnieliśmy o apelacji pomiędzy dwoma morzami (czyli Entre Deux Mers uwięzione w biegu RZEK Dordogne i Garonny), obejrzeliśmy zdjęcia najistotniejszych białych odmian regionu (sauvignon b., semillon i muscadelle), obejrzeliśmy winogrona pokryte szlachetną pleśnią (botrytis cinerea) i wytłumaczyliśmy jak robi się z nich wino (i dlaczego jest tak cenne i drogie). Myślę, że warto było przyjść i pogadać wspólnie o tym temacie, ale szczególnie spróbować win:

Chateau Martinon 2010, @Mielżyński, 29 PLN, (sauvignon b. + semillon)
Najtańsze wino wieczoru i jednocześnie jedno z najbardziej pozytywnych zaskoczeń! W ustach bardzo przyjemnie owocowe, z wyraźną kwasowością i sporą wytrawnością, niezwykle orzeźwiające. W nosie najwięcej aromatów typowych dla sauvignon blanc – pomarańcza, grejpfrut, trochę świeżo skoszonej trawy i nutka egzotyki. Świetnie sprawdziło się przy wczorajszym upale!

Les Garonnelles 2010, Lurton i Synowie, @Dom Wina, 40 PLN, (sauvignon blanc 100%)
Można powiedzieć, że zbliżone do poprzednika, ale ze sporo większą kwasowością, bardziej wytrawne, mniej aromatyczne. Przez zebranych ocenione gorzej, ja byłbym jednak zwolennikiem tego wina w łączeniu z jedzeniem. Świetnie sprawdzi się do owoców morza i ryb, dodatkowo odświeżając potrawy i nadając im lekkości (pod warunkiem, że wśród przypraw nie użyjemy czosnku i innych bardzo aromatycznych dodatków, które zabiją to wino totalnie).

CHATEAU TOUR DE MIRAMBEAU Cuvee Passion 2009, Jean-Louis Despagne, @Mielżyński, 78 PLN, (sauvignon b. + semillon)
Ekstremalnie ciężkie jak na białe Bordeaux, Tour de Mirambeau Cuvee Passion jest flagowym winem rodziny Despagne – jednego z najbardziej znanych i najlepszych producentów białych win w Bordeaux. Ten egzemplarz jest winifikowany w dębowej beczce, a następnie dojrzewa w baryłkach. Wino jest niezwykle intensywne i bogate (zwłaszcza w ustach), wręcz nieco oleiste. Urzeka niezliczonymi aromatami miodowymi, maślanymi, kwiatowymi i dojrzałych owoców. W budowie niezwykle zrównoważone, z piękną kwasowością, uzupełnione wyraźnym garbnikiem, z odczuciem sporej słodyczy. Nawet w tak upalny dzień, dla mnie to był hit wieczoru! Wystarczy podać je z rybą lub delikatnym mięsem w sosie śmietanowo-cytrynowym lub serowym z niebieską pleśnią, a uwypukli wszystkie zalety swoje i potrawy.
Co ciekawe, była to jednocześnie najbardziej kontrowersyjna butelka. Bardzo szybko okazało się, kto spośród nas jest zwolennikiem lekkich i świeżych win białych, a komu zdecydowanie bardziej odpowiada wyrazisty styl beczkowy. Cieszy mnie fakt, że piliśmy te wina w tak świadomy sposób. Mirambeau bowiem było degustowane w pewnej mierze w ciemno – jego dokładne pochodzenie, cenę, beczkowanie itp. omówiliśmy dopiero po spróbowaniu wina i wysłuchaniu skrajnie różnych opinii na jego temat. I o to właśnie CHODZI! Aby każdy na Poznańskich Winnych Wtorkach w realu  mógł odnaleźć najbardziej odpowiedni dla niego styl wina.

Głosem większości – gdyż rządki demokracja i nawet moderator dyskusji nie jest władny przeforsować swojej opinii – winem wieczoru zostało Chateau Martinion 2010. Zatem po białego bordosa warto udać się do Mielżyńskiego!

A gdyby komuś jeszcze było mało, to udało nam się przeprowadzić ciekawy eksperyment. Na koniec eventu odbyła się degustacja w ciemno pewnego sauvignon blanc – tym razem jednak z innego, sławnego regionu Pays d’Oc. I wszyscy widzieli różnicę, zanim jeszcze powiedzieliśmy co to za wino. Bardziej południowy, cieplejszy region upraw dał wino landrynkowate, mniej ciekawe aromatycznie, która owszem było mocno kwasowe, a zarazem stłumione słodkawymi nutami jak z podłej jakości cukierka. Zabrakło świeżości, która dominowała w winach bordoskich. @Waga, 34 PLN, najsłabsze wino wieczoru.

Pozostali Winni Wtorkowicze:

  1. Czerwone czy Białe
  2. Pisane Winem
  3. Białe nad Czerwonym
  4. Winne Przygody
  5. Jongleur
  6. Winniczek
  7. Sstarwines (tutaj i tutaj)